Nasz English Winter Camp powolutku dobiega końca. Pozostało jeszcze wręczenie nagród – książeczek dla dzeci w języku angielskim, podwieczorek i…..do zobaczenia latem.
W tym roku w pierwszym tygodniu naszego „półzimowiska” zajęliśmy się tym co kochamy robić najbardziej. Czyli doświadczenia. Profesjonalnie wyposażeni w probówki, kolby, menzurki i pipety oraz odzież ochronną EKSPERYMENTOWALIŚMY z wodą, sodą,octem, olejem itp.



Po prostu lubimy patrzeć jak angielski wchodzi do głowy wieloma zmysłami 🙂
Pierwszy turnus był wielką niespodzianką, gdyż dzieci mogły doświadczyć prawdziwej ZIMY. Takiej, którą wspominają już tylko ich rodzice. Były zatem orzełki na śniegu, bitwy na śnieżki, konkursy na piękne bałwany i zjazdy na saneczkach – jabłuszkach.
Zima 2017
[envira-gallery id=”7785″]
Brak śniegu w drugim tygodniu English Winter Camp nie sprawił, że nie wychodziliśmy na dwór. Wręcz przeciwnie! Dwa razy na przykład, przeszliśmy się do Teatru Miniatura.
Raz, aby podglądnąć pracę WSZYSTKICH osób pracujących w teatrze. Zobaczyliśmy jak się ustawia światło i dzwięk. Jak wygląda garderoba. A największe wrażenie zrobiła rekwizytorownia …..
Kolejnym razem poszliśmy oglądać sztukę „ImproLala”. Kilka razy byliśmy na scenie, bowiem sztuka była interaktywna a my BARDZO chętni do udziału:)
Zatem TEATR był tematem przewodnim drugiego turnusu. A my przygotowaliśmy prawdziwe przedstawienie kukiełkowe. Pisaliśmy scenariusze i robiliśmy kukiełki.
[envira-gallery id=”7818″]
Wiadoma to rzecz, że ENGLISH królował cały czas.
Wszyscy się świetnie bawili, apetyty i humory dopisały. Jednym słowem było SUPER!!!